Wielość recenzji, opinii i domysłów na temat książki „W połowie puste” autorstwa Łukasza Gorczycy i Łukasza Rondudy zdaje się utwierdzać mnie w nabytym po lekturze tejże przekonaniu, iż jest to publikacja nietuzinkowa, słusznie wywołująca spore ożywienie i zainteresowanie. Od ponad dwóch miesięcy nasz lokalny świat sztuki rozczytuje się w niej wnikliwe, przeglądając się zarazem jak w nieco krzywym zwierciadle.