Obecne, trudne czasy znacznie wpłynęły na cały artystyczny świat, niestety
w głównej mierze negatywnie. Za nami lato, które praktycznie pozbawione było festiwalowego kolorytu a pojedyncze koncerty czy trasy, które udało się zorganizować, można policzyć na palcach jednej ręki. Paradoksalnie jednak ten niełatwy okres stał się też naturalnym tłem i po części inspiracją dla wielu artystów i ich dzieł. Jednym z nich jest nowy album Hugo Race And The Spirit, który powstawał w Australii podczas trawiących kontynent pożarów oraz w czasie pandemii.