Wznowienie (po ośmiu latach od pierwszego wydania) mikropowieści Jacka Dukaja otwiera możliwość spędzenia kilku ciekawych godzin na lekturze. Nie tylko jego fanom i nie tylko dlatego, że staranność edytorska wszystkich WL-owskich „Dukajów” sprawia przyjemność przy samym wzięciu książki do ręki. Wydaje mi się, że dziś o wiele łatwiej zauważyć frapujące walory literackie Extensy.