„Powinno mnie to było wprawić w najwyższe zdumienie, tymczasem przyjmowałem to spokojnie jak bohater z bajki, którego nie wzruszają najfantastyczniejsze zjawiska” - perspektywa żeglarza w Smudze cienia Josepha Conrada bliska jest zarówno Wesowi Andersonowi jak i fanom Fantastycznego Pana Lisa. Siódmy film reżysera stawia pytanie, czy oglądanie bajek nudzi się szybciej niż ich pisanie.