Kryminał przyjmie wszystko. Pewnie dlatego tak często jest wykorzystywany do przemycania innych towarów. Matti Rönkä splata wątki, myli tropy, stopniuje napięcie, ale bardziej interesuje go społeczne i polityczne tło sensacyjnych wydarzeń. Tylko jak długo kryminalne intrygi wytrzymają jeszcze jako przykrywka dla tego, co nie służy czytelniczej rozrywce?